Lech Konopiński, który choć często podkreśla posiadanie statecznego i dostojnego wieku, nic nie traci ze swej świeżości i werwy. Podczas spotkania zaprezentował swoje utwory tak humorystyczne - by osłodzić jesienną pluchę za oknem - jak i liryczne. Podczas spotkania został poruszony także warszawski epizod życia autora w tym wybuch Powstania Warszawskiego i stratę ojca.
MiPBP w Kolbuszowej gości autorów spotkań z cyklu Międzynarodowej Galicyjskiej Jesieni Literackiej od 2002 roku.